Ostatnio zetknąłem się z pewną osobą obsługującą przekształcenia jdg w sp. z o. o. Jakież było moje zaskoczenie, gdy dowiedziałem się, że ta osoba nigdy nie wypytuje swoich klientów o to, czy są oni w związku małżeńskim.
Ja swoich klientów pytam o to zawsze. Jeżeli mówią, że są w związku małżeńskim, to drążę dalej i pytam, czy zawierali jakieś umowy majątkowe, czy sąd orzekał o ich wspólnym majątku. Zazwyczaj takich umów nie zawierają ani nie zapadają żadne orzeczenia dotyczące ich wspólnego majątku.
W efekcie jak przychodzi czas na złożenie oświadczenia o przekształceniu, to zapraszam swoich żonatych klientów (lub zamężne klientki) do notariusza razem z ich żonami (lub mężami). Wszystko po to, żeby te żony (lub mężowie) wyraziły (wyrazili) zgodę na złożenia oświadczenia o przekształceniu.
Brak takiej zgody może skutkować tym, że ktoś kiedyś uzna oświadczenie o przekształceniu za czynność nieważną. Ja swoich klientów nie chcę narażać na takie ryzyko.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }