Przy zawieraniu umowy spółki z o. o. warto dokładnie przemyśleć postanowienia regulujące działanie zarządu. Niedbała regulacja w tym przedmiocie może być źródłem wielu problemów w przyszłości.
Jeżeli umowa spółki będzie milczeć na temat długości kadencji zarządu, to mandat każdego członka zarządu wygaśnie z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu. Jeżeli na tym zgromadzeniu nie zostanie powołany nowy zarząd, co się może zdarzyć przez najzwyklejsze przeoczenie, spółka zostanie bez władz (bez których trudno jest zwołać nadzwyczajne, a nawet zwyczajne zgromadzenie wspólników, które mogłoby powołać nowy zarząd).
Aby uniknąć tego problemu, w umowie spółki należy po prostu zawrzeć postanowienie, że zarząd może być powołany na czas nieokreślony. Jeżeli zatem umowa spółki tak stanowi, to w razie powzięcia przez wspólników stosownej uchwały, mandaty poszczególnych członków nie wygasną z dniem odbycia zwyczajnego zgromadzenia wspólników ani w tym, ani w następnym roku obrotowym. Wygaśnięcie mandatów może spowodować: śmierć, rezygnacja, odwołanie członka zarządu.
UWAGA! Jeżeli umowa spółki nie zawiera regulacji o długości kadencji zarządu, to wspólnicy nie mogą podjąć uchwały o powołaniu poszczególnych członków zarządu na czas nieokreślony. W razie podjęcia takiej uchwały zastosowanie znajdzie regulacja kodeksowa i poszczególne mandaty wygasną z dniem odbycia zwyczajnego zgromadzenia wspólników.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }