Skontaktuj się

Umowa o pracę z członkiem zarządu

Marcin Bartyński24 czerwca 20144 komentarze

Opowiem pewną historię, która może zdarzyć się w wielu spółkach. Będzie to niewesoła historia dla prezesa tej spółki.

W wielu spółkach zarząd popełnia dokładnie ten sam błąd, co w spółce będącej bohaterem dzisiejszej opowieści.

Otóż Józef S. jest jedynym wspólnikiem spółki z o. o. Spółka ma jednoosobowy zarząd obsadzony przez Adama K. Józef jest prokurentem ustanowionym przez Adama.

Adam zawarł ze spółką umowę o pracę. Umowa została podpisana z jednej strony przez Adama jako pracownika, a z drugiej strony przez Józefa – jako prokurenta spółki będącej pracodawcą. Zgodnie z umową Adam zarabiał spore pieniądze; dostawał 15 tys. zł wynagrodzenia miesięcznie.

Przez pierwsze kilka miesięcy trwania stosunku pracy współpraca pomiędzy Adamem a spółką układała się znakomicie. Adam wspaniale zarządzał spółką i za swoją pracę dostawał godziwe wynagrodzenie. Jednakże po kilku miesiącach współpraca się popsuła, ponieważ Adam nie dostał wypłaty, w związku z czym rozwiązał umowę z winy pracodawcy, czyli spółki.

Mimo wezwań do zapłaty, spółka nadal nie wywiązywała się ze swoich zobowiązań finansowych wobec byłego pracownika. Adamowi pozostała zatem droga sądowa na dochodzenie swoich roszczeń. Adam złożył pozew. Po kilku miesiącach została wyznaczona pierwsza rozprawa.

Jakież było rozczarowanie Adama, gdy sąd oddalił powództwo!

Dlaczego?

Z powodu nieważności umowy o pracę.

Podobnie jak Adam, członkowie zarządu w wielu spółkach wykonują swoje obowiązki na podstawie nieważnej umowy o pracę. Zapominają bowiem, że umowy ze spółką mogą zawierać tylko na dwa sposoby.

Art. 210 § 1 KSH:
W umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników
.

Umowę o pracę powinna zatem podpisać po stronie pracodawcy rada nadzorcza. A jeżeli nie rada nadzorcza, to pełnomocnik powołany przez zgromadzenie wspólników (a nie zarząd). Chciałoby się dodać – przez zgromadzenie wspólników ważnie zwołane.

Pytanie: czy Adam – mimo braku ważnej umowy – mógł dochodzić od spółki wynagrodzenia za świadczoną pracę?

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radcy Prawnego Marcin Bartyński w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Anonymous 29 czerwca, 2014 o 10:49

    Tak mógł, jeśli rzeczywiście świadczył pracę.

    Odpowiedz

    Marcin Bartyński 5 lipca, 2014 o 14:11

    Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, że mógł!

    Odpowiedz

    Lexim 22 lipca, 2014 o 20:15

    Oczywiście że mógł ponieważ za wykonaną pracę należy się wynagrodzenie. Co do sposobu zawarcia umowy trafna uwaga Panie Marcinie, nigdy nie zwróciłem na to uwagi.

    Odpowiedz

    Marcin Bartyński 22 lipca, 2014 o 22:05

    Mógł, ale na jakiej podstawie? Czy można dochodzić wynagrodzenia na podstawie nieważnej umowy?

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radcy Prawnego Marcin Bartyński w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: